Permanentne rzęsy. Słuszny wybór czy konieczność?

Olśniewające pięknem spojrzenie każdego dnia? Zazwyczaj chcemy wyglądać perfekcyjnie, ale przeważnie nie jesteśmy w stanie znaleźć idealnej dla siebie metody. Błądzimy między jednym a drugim salonem kosmetycznym, szukając pomocy. Permanentne rzęsy są w zasięgu każdej kobiety. Wystarczy po nie sięgnąć. Tylko jak?

Rzęsa to jeden z przydatków skórnych, podobnie jak paznokcie albo włosy. Pod względem anatomicznym również są włosami, ale pełnią inną funkcję i wyglądają nieco inaczej. Przede wszystkim są dużo krótsze i najcieńsze ze wszystkich naszych włosów. Spełniają bardzo ważną dla naszego organizmu funkcję – ochraniają nasze narządy wzroku przed zanieczyszczeniami i uszkodzeniami. Permanentne rzęsy tę ochronę mają dawać na stałe.

Czy wiesz, że?
Ludzkie rzęsy spełniają taką samą funkcję, co wibrysy (wąsy) np. u kotów. To włosy czuciowe, bardzo delikatne i wrażliwe na bodźce dochodzące z zewnątrz. Ich zadaniem – oprócz ochrony oczu – jest ostrzeganie przed niebezpieczeństwem. To one wysyłają do mózgu sygnał, że do naszej twarzy zbliża się np. jakiś obiekt, co skutkuje automatycznym zamknięciem powiek. Oko jest chronione.

Mimo wszystko dużo ważniejsze dla nas jest estetyczna funkcja, jaką pełnią nasze rzęsy. To dlatego fundujemy sobie permanentne rzęsy. Bez nich nasze oko byłoby nie tylko niczym nieosłonięte, ale również wizualnie ogołocone. Chyba nikt nie potrafi sobie wyobrazić siebie bez rzęs. W szczególności kobiety, dla których wachlarz lśniących i ciemnych włosków wokół oczu jest wyznacznikiem atrakcyjności. To jeden z fundamentów, na których opiera się nasza pewność siebie.

Permanentne rzęsy – jak to działa?

Nasze rzęsy mają swój określony cykl życia, który zakłada m.in. etap intensywnego wzrostu, a w następnej kolejności obumarcie. Średnia żywotność jednej rzęsy wynosi od 3 miesięcy do pół roku. To oznacza, że wszystkie te włoski wymieniają się przynajmniej dwa razy w ciągu roku, ale nigdy w tym samym czasie. Wypadanie rzęs jest naturalną sprawą. Dziennie możemy tracić nawet około czterech włosków z około 250-300, które mamy. Tracimy także permanentne rzęsy.

Nie ma zatem mowy o tym, żeby poprawić kondycję i wygląd rzęs na stałe. Permanentne rzęsy to bzdura i powinno się je nazywać raczej semipermanentnymi. Zarówno przedłużona, jak i zafarbowana rzęsa wypadnie w momencie zakończenia naturalnego cyklu życia włosów.

Istnieją metody, które mogą sprawić, że rzęsy będą naturalnie pięknie bez względu na ich cykl życia. Długie, gęste, lśniące i elastyczne włoski to np. efekt używania odżywki do rzęs i brwi Nanolash, która zawiera kompleks naturalnych składników odżywczych o działaniu regenerującym, ochronnym, wzmacniającym i wydłużającym.

Jakie są metody na permanentne rzęsy?

Odżywka to jedna z alternatywnych metod przedłużania, która zyskuje coraz większą popularność wśród kobiet z całego świata. Oprócz niej są jeszcze inne, bardziej lub mniej skuteczne sposoby na piękne rzęsy. Warto przeanalizować je wszystkie, zanim podejmiemy decyzję.

Przedłużanie rzęs

Gęstą i wyrazistą oprawę oczu można uzyskać w sposób sztuczny. Kobiety wybierają przedłużanie głównie ze względu na szybkie efekty. Co prawda w gabinecie kosmetycznym trzeba spędzić kilka godzin, ale permanentne rzęsy o pięknym kształcie mamy już tego samego dnia. Efekt utrzymuje się około kilku tygodni i według wielu kobiet jest wart swojej ceny. Rzęsy są równe, błyszczące i bardzo długie. Mamy bezpośredni wpływ na efekt wybierając np. długość, grubość lub skręt.

Niestety przedłużanie rzęs ma też wady:

  • znacząco obciąża i osłabia naturalne włoski,
  • efekt przeważnie jest sztuczny, a nawet karykaturalny,
  • to jeden z najbardziej kosztownych zabiegów na rzęsy,
  • permanentne rzęsy trzeba często uzupełniać,
  • długie i gęste włoski wypadają razem z naturalnymi,
  • syntetyczne kleje i włókna mogą podrażniać,
  • rzęsy jedwabne lub z norek często uczulają.

Permanentne tuszowanie

Mniej popularna, ale nadal dość efektowna metoda to tuszowanie rzęs na stałe. Aby uzyskać permanentne rzęsy o intensywnym kolorze, wystarczy odpowiednia farbka, którą nakłada się na włoski. Nie da się w ten sposób zapewnić rzęsom spektakularnego wydłużenia ani zagęszczenia. W tej metodzie chodzi o to, aby wyeliminować konieczność codziennego tuszowania rzęs. Nadaje się im kolor jednorazowo, a efekt utrzymuje się do 3 tygodni.
Permanentnie wytuszowane rzęsy mają też minusy:

  • nie mają wpływu na gęstość i długość rzęs,
  • efekt utrzymuje się tylko kilka tygodni,
  • farby do rzęs mogą powodować uczulenie,
  • rzęsy po farbowaniu mogą się znacząco osłabiać,
  • zabieg nie przyniesie zadowalającego efektu u każdego,
  • permanentne rzęsy nie są warte swojej ceny.

Odżywka do rzęs i brwi

Nanolash-perfekcyjna odzywka do rzesWzmocnienie rzęs od wewnątrz to najlepszy pomysł na długie, gęste i błyszczące rzęsy. Jeśli ktokolwiek powie, że nie da się uzyskać takiego efektu na stałe, jest w błędzie. Wystarczy do codziennej pielęgnacji włączyć odżywkę do rzęs o kompleksowym działaniu. Nanolash działa na źródło problemu, czyli cebulki. Nie maskuje problemu i działa na długo, dlatego w tym przypadku określenie „permanentne rzęsy” naprawdę oznacza efekt na stałe. Jak to możliwe?

Odżywka do rzęs i brwi Nanolash łączy w sobie najlepsze dla rzęs ekstrakty roślinne i naturalne składniki o intensywnym działaniu. Zaledwie trzymililitrowe opakowanie wystarcza nawet na pół roku stosowania. Nakładanie nie jest problematyczne – przy pomocy cienkiego pędzelka aplikuje się bezbarwne serum u nasady rzęs. Nie tracimy produktu na długości włosków i sprawiamy, że dużo szybciej trafia do wnętrza mieszka włosowego.

Efekty, jakie przynosi regularne stosowanie serum Nanolash, są niesamowite:

  • rzęsy nawet do 50% dłuższe niż przed kuracją,
  • średnio dwukrotnie bardziej gęsta linia rzęs,
  • włoski widocznie pogrubione i przyciemnione,
  • bardziej elastyczne, miękkie i lśniące rzęsy,
  • wzmocnienie i widoczna poprawa kondycji,
  • koniec z łamliwością i nadmiernym wypadaniem,
  • znacząco przyspieszony wzrost rzęs,
  • permanentne rzęsy niskim kosztem.

To się opłaca! Jedno opakowanie serum do rzęs i brwi Nanolash wystarcza na znacznie dłużej niż zwykła maskara, przedłużanie rzęs lub efekt permanentnego tuszowania. Za półroczną kurację zapłacimy mniej niż za luksusową maskarę. A rezultaty będą utrzymywały się jeszcze dłużej. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby permanentne rzęsy utrzymywać w takim stanie cały czas. Wystarczy stosować Nanolash nie codziennie, a np. dwa razy w ciągu tygodnia dla podtrzymania efektów.

14 Komentarze “Permanentne rzęsy. Słuszny wybór czy konieczność?”

  1. Miiilka

    permanentne tuszowanie jest dla dziewczyn które mają długie rzęsy, bo w żadem sposób nie wydłuża rzęs. W moim przypadku o wiele lepszy efekt był po zwykłym tuszu.

    Odpowiedz
    • Weronika

      Efekt jest fajny na długich i gęstych rzęsach i wtedy ten zabieg ma sens.

      Odpowiedz
      • Ola90

        Miałam raz ten zabieg i go nie polecam. Jest to wygodne bo rano nie traci się czasu na makijaż, ale rzęsy były sztywne i suche. Potem przez długi czas odżywiałam je olejkiem rycynowym, żeby je nawilżyć. Moim zdaniem taki zabieg niszczy troche rzęsy a efekt jest tego nie warty.

        Odpowiedz
  2. kaja_p

    Wg mnie odżywki to najlepsze rozwiązanie. Wiem,że nie dla wszystkich bo takie preparaty potrafią uczulić.

    Odpowiedz
    • Papillon

      Jestem alergiczką i kilka odżywek musiałam odstawić z powodu uczulenia. Na szczęście ta odżywka jest tak łagodna i nic się nie działo złego trakcie stosowania.

      Odpowiedz
  3. Gosia

    U mnie żadna odżywka by się nie sprawdziła, bo nie potrafię być systematyczna 🙂

    Odpowiedz
  4. AgnieszKa

    Super artykuł, rozwiał wiele moich wątpliwości., już wiem na co się zdecyduje 🙂

    Odpowiedz
  5. iga

    czy któraś z was miała to serum i naprawdę wystarczyło na pół roku?

    Odpowiedz
    • Magda

      Pewnie że wystarcza 🙂 Jest bardzo wydajna bo nakłada się jej bardzo małą ilość. Świetnie się u mnie sprawdziła.

      Odpowiedz
  6. Emi

    Najfajnieszy efekt jest po delikatnym przedłużaniu rzęs. Jak się robi rzęsy w profesjonalnym salonie to się nie zniszczą najważniejsze żeby je zakładałą i zdejmowała profesjonalistka, wtedy na pewno taki zabieg nie zaszkodzi.

    Odpowiedz
    • Joasia

      Nie mogę się z Tobą zgodzić. Ja robiłam w najlepszym gabinecie w mieście a i tak mi się bardzo osłabiły moje prawdziwe rzęsy. Każdy takie zabieg ma wpływ na rzęsy i jeśli nie są mocne i w bardzo dobrej kondycji to lepiej zrezygnować z przedłużania lub permanentnego tuszowania.

      Odpowiedz
      • Karolina

        Dlatego ja używam od lat odżywek, fajnie,że są też takie, które wydłużają rzęsy i nie trzeba doklejać sztucznych

        Odpowiedz
  7. Kinga_S

    ja od pół roku uzywam nanolash i mogę szczerze polecić. Naprawdę działa tak jak napisano w tym artykule L:)

    Odpowiedz
  8. anja99

    ja tez nie zdecydowałabym się na przedłużanie głównie ze względu na to że to za bardzo obciąża rzęsy i że jak się zacznie przedłużać, to trudno przestać 🙂

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *